W poprzednim poście Pojęcie “odpadów” jako element kluczowy z punktu widzenia reżimu prawnego sygnalizowałam, że definicja odpadu sformułowana w art. 3 ust. 1 pkt. 6 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r., o odpadach (dalej: u.o.), nie zawsze pozwala jednoznacznie ustalić co jest odpadem. Uznanie, że dany przedmiot lub substancja jest odpadem najczęściej następuje z woli jego wytwórcy. Do czasu wprowadzenia pojęcia produktu ubocznego przyjmowano, że w procesie produkcyjnym powstaje określony produkt docelowy, a wszystko inne stanowi odpad.
Co to jest produkt uboczny?
Prawodawca w art. 10 u.o. uregulował pojęcie „produktu ubocznego”. Zgodnie z treścią tego przepisu przedmiot lub substancja, powstające w wyniku procesu produkcyjnego, którego podstawowym celem nie jest ich produkcja, mogą być uznane za produkt uboczny, niebędący odpadem, jeżeli są łącznie spełnione następujące warunki:
1)dalsze wykorzystywanie przedmiotu lub substancji jest pewne;
2)przedmiot lub substancja mogą być wykorzystywane bezpośrednio bez dalszego przetwarzania, innego niż normalna praktyka przemysłowa;
3)dany przedmiot lub substancja są produkowane jako integralna część procesu produkcyjnego;
4)dana substancja lub przedmiot spełniają wszystkie istotne wymagania, w tym prawne, w zakresie produktu, ochrony środowiska oraz życia i zdrowia ludzi, dla określonego wykorzystania tych substancji lub przedmiotów i wykorzystanie takie nie doprowadzi do ogólnych negatywnych oddziaływań na środowisko, życie lub zdrowie ludzi.
- warunków określonych w art. 10 u.o.,
- szczegółowych wymagań, o ile zostały określone, np. w ustawie o ogólnym bezpieczeństwie produktów.
Takimi dowodami mogą być w szczególności: (użycie tego określenia wskazuje, że katalog tych dowodów nie został ściśle określony przez prawodawcę, a zatem to tylko przykłady):
- umowy potwierdzające wykorzystanie przedmiotu lub substancji do określonych celów,
- wyniki badań potwierdzające właściwości przedmiotu lub substancji wykonanych przez laboratoria wskazane w art. 147 a Prawa ochrony środowiska, [chodzi tu o akredytowane laboratorium w rozumieniu ustawy z 30.08.2002 r. o systemie oceny zgodności (Dz.U. z 2019 r. poz. 155), certyfikowane jednostki badawcze, o których mowa w ustawie z 25.02.2011 r. o substancjach chemicznych i ich mieszaninach (Dz.U. z 2019 r. poz. 1225) bądź własne certyfikowane laboratorium wytwórcy objęte systemem zarządzania jakością].
Co wynika z tego przepisu?
Po pierwsze, zauważyć należy, że produkt uboczny nie jest odpadem – stanowi nową kategorię. Zatem produkt uboczny nie będzie objęty regulacjami związanymi z postępowaniem z odpadami oraz systemem gospodarowania nimi.
Po drugie decyzja uznaniowa danego organu decyduje o tym, czy mamy do czynienia z produktem ubocznym.
Po trzecie należy zauważyć, iż aby dany przedmiot lub substancja mógł zostać uznany za produkt uboczny musi łącznie spełnić warunki wskazane w art. 10 u.o. Oznacza to, że niespełnienie któregokolwiek z nich, skutkować będzie brakiem możliwości uznania za produkt uboczny. Jednakże przesłanki te nie zostały jasno określone. Zawierają bowiem zwroty niedookreślone, takie jak: „pewność” dalszego wykorzystywania, „normalna praktyka przemysłowa”, „integralna część procesu produkcyjnego”, czy też „spełniają wszystkie istotne wymagania”, które z kolei prowadzą do konieczności dokonywania ocen przez organ wydający opinię i ustalania skutków prawnych zgodnie z tymi ocenami.
Podsumowując dotychczasowe rozważania, zarówno te dotyczące odpadów, jak i produktów ubocznych, można zauważyć, że w obu przypadkach pojawiają się podobne problemy. Pojęcie „odpadów” powoduje problemy interpretacyjne, podobnie jak pojęcie „produktu ubocznego”.
dr Daria Danecka
Wybrana literatura:
Daria Danecka, Wojciech Radecki, Ustawa o odpadach. Komentarz, Wolters Kluwer, Warszawa 2020 r.